Część ludzi zaczyna dzien od kawy. Ja swój poranek rozpocząłem od klocków LEGO. To poprawia humor i dobrze nastraja na resztę dnia.
Dzisiaj przed moim blokiem może nie walczyli magowie, ale za to pojawił się pewien tajemniczy jegomość. Wyglądał jak ninja z klocków LEGO i właściwie tym właśnie był.
Pojawił się co prawda tylko na moment, ale to wystarczyło, żeby zapamiętać numery rejestratyjne jego pojazdu, a resztę wygooglować sobie w internetach.
Był to nie kto inny, jak sam Cole ZX z Ninjago w swoim gąsiennicowym pojeździe szturmowym z klocków LEGO. Pewnie znowu chodzi o złotą laskę Hypnobrai i pewnie znowu naczelnik plemienia żmij Scales będzie się starał mu ją odebrać.
Muszę łyknąć kawy i zaraz wybrać się do Bricktoys.pl po ten zestaw. Pojazd wygląda świetnie i jest całkiem spory (blisko 30 cm długości).
Dodaj komentarz